Wbrew pozorom blog ten nie będzie o wódce (co prawda jestem Polką i współautorka też, ale to nie ma z niczym niczego wspólnego :D). Blog ten będzie o rozkminach filozoficznych, egzystencjalnych i jakie tam jeszcze przyjdą na myśl. Rozkminy co prawda bardzo często powstają w połączeniu z wódką, ale to także nie o tym mowa. Rozmyślania egzystencjalne są zupełnie inne niż wódka: nie zawsze są czyste, klarowne, przejrzyste, czasem nie da ich się także przełknąć `na raz` (co z wódką zazwyczaj zrobić trzeba :D). Więc jakie z tego wnioski, szanowni czytelnicy? Rozważania egzystencjalne mają dużo wspólnego z wódką, ale także bardzo się od niej różnią. I tyle odnośnie wprowadzenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz