Też niby tak mówię, że chciałabym się urodzić w latach powiedzmy 60 czy 70, bo hippisi, bo Woodstock, bo Morrison i Led Zeppelin, LSD było dostępne, jak dziś marihuana, czyli niby nie ma, ale jest wszędzie i w ogóle super czasy. Tak właściwie, jakby się tak "wgryźć" w to głębiej wcale nie było tak pięknie. Wojna w Wietnamie zbierała żniwa tak samo ociekające krwią, jak ta dzisiejsza w Iraku, a bycie hippisem zaczynało się od buntu wobec obowiązkowej służby wojskowej. A przecież po latach chyba ludzie powinni zmądrzeć, a nie wręcz przeciwnie. Jak to mozliwe, że tak wielu ludzi w dzisiejszych czasach wolałoby pomimo wszystko urodzić się ... lat temu, a co będzie za 20, 30 lat? Czy dzisiejsze czasy będa wtedy dla dzieciaków ideałem, do którego chcieliby wrócić, bo znowu zamiast lepiej jest jeszcze gorzej? Może powinniśmy postarać się o zmiany, o to, żeby przyszłość była lepsza i nie chcielibyśmy oddać wszystkiego za to, aby przenieść się w przeszłość, bo co nam da to, że chcielibyśmy. Zamiast budować wehikułu czasu powinniśmy raczej zabrać się jakieś realne zmiany, bo jak nie my teraz, to kto i kiedy?
niedziela, 24 czerwca 2012
Wiktoriańscy cyber narkomani
Tak, ja tu będę raczej zaglądać w takich właśnie godzinach, ponieważ stworzenie nocne jestę. Przy okazji dodam, że tytuły notek raczej nie będą miały wiele wspólnego z ich zawartością.
Finlandio, wódko Ty moja!
Wbrew pozorom blog ten nie będzie o wódce (co prawda jestem Polką i współautorka też, ale to nie ma z niczym niczego wspólnego :D). Blog ten będzie o rozkminach filozoficznych, egzystencjalnych i jakie tam jeszcze przyjdą na myśl. Rozkminy co prawda bardzo często powstają w połączeniu z wódką, ale to także nie o tym mowa. Rozmyślania egzystencjalne są zupełnie inne niż wódka: nie zawsze są czyste, klarowne, przejrzyste, czasem nie da ich się także przełknąć `na raz` (co z wódką zazwyczaj zrobić trzeba :D). Więc jakie z tego wnioski, szanowni czytelnicy? Rozważania egzystencjalne mają dużo wspólnego z wódką, ale także bardzo się od niej różnią. I tyle odnośnie wprowadzenia.
Subskrybuj:
Posty (Atom)